Zakłócenie hymnu Węgier. Niestosowna akcja na meczu

Zakłócenie hymnu Węgier. Niestosowna akcja na meczu

Zakłócenie hymnu Węgier. Niestosowna akcja na meczu

Zakłócenie hymnu Węgier: incydent miał miejsce podczas meczu Węgry-Niemcy. Był to protest przeciwko decyzji UEFA dotyczącej zakazu rozświetlenia stadionu barwami LGBT. Zdania ludzi są podzielone, a cała sprawa wzbudza liczne kontrowersje.

Mecz Węgry-Niemcy. Kontrowersje

Wczoraj odbył się oczekiwany mecz między Węgrami a Niemcami. Jeszcze przed jego rozpoczęciem pojawiły się kontrowersje, związane z przyozdobieniem stadionu barwami LGBT.  Był to pomysł burmistrza Monachium, który w ten sposób chciał wyrazić protest przeciwko nowego prawu Węgier. Chodzi o prawo, które między innymi na zakazywać promowania zmiany płci i homoseksualizmu. Nie udało się jednak wprowadzić tego pomysłu w życie i stadion nie rozświetlił się sześcioma kolorami.

Powodem dla którego nie zobaczyliśmy stadionu w tych barwach, była decyzja UEFA. Według niej stadion może rozświetlać się tylko na kolory narodowe lub kolory federacji. Flaga LGBT nie należy do żadnej z tych grup, więc podjęto decyzję o zakazaniu takiego działania. Wielu kibiców to zdenerwowało i zdecydowali się wyrazić swoje wsparcie względem tej społeczności. Przyszli więc na stadion z tęczowymi flagami i dumnie nimi machali.

Jedna osoba jednak poszło o krok dalej, bo jak widać samo machanie flagą jej nie wystarczało. Kibic wskoczył na murawę i zaczął demonstrować swoje wsparcie dla wspomnianej tu społeczności. To samo w sobie jeszcze nie byłoby aż tak niestosowne, gdyby działo się w jakimś innym momencie spotkania. Mężczyzna ten jednak wybrał sobie moment odśpiewania węgierskiego hymnu. Przypominamy, że hymn jest bardzo ważnym symbolem dla każdego narodu i szacunek do niego powinien istnieć ponad ideologicznymi podziałami.

Ideologia w sporcie

Wyświetlanie sześciokolorowej tęczy na stadionie to nie jedyny sposób na manifestowanie pewnych poglądów w przestrzeni sportowej. Niedawno też bardzo popularne było klękanie przed meczem, aby oddać hołd ofiarom mniejszości rasowej. O ile sama idea wsparcia kogoś jest słuszna, tak w tym wypadku zachowania te dotyczą pewnych konkretnych sytuacji, które należy rozumieć w szerszym kontekście polityczno-społecznym. Jeżeli będziemy podążać za trendami, to w końcu „chęć robienia dobrze” zaślepi nam zdrowy rozsądek.