Więcej szczegółów na temat tragicznego wypadku drogowego, który pochłonął życie 55-letniego operatora filmowego
Chcielibyśmy wrócić do sprawy nieszczęśliwego wypadku, który miał miejsce w poniedziałek na trasie pomiędzy Świeciem a Tucholą. W wyniku tego zdarzenia stracił życie Arkadiusz Tomiak, 55-letni operator filmowy o renomie.
Należy przypomnieć, iż wypadek miał miejsce tuż po godzinie 15 na drodze wojewódzkiej numer 240, prowadzącej przez Lubiewo w powiecie tucholskim. Jest to droga, która stanowi połączenie między Świeciem a Tucholą.
Policja wydaje oficjalne komunikaty na ten temat z dużą ostrożnością. Z informacji udzielonych przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Tucholi wynika, że w skutek zdarzenia ucierpiały trzy pojazdy: BMW, Toyota oraz ciężarówka. Jak mówią policjanci, kierowca Toyoty zginął na miejscu w wyniku kolizji z ciężarówką. Przeprowadzili oni oględziny pojazdów, zabezpieczyli ślady oraz przesłuchali świadków. Działania te, prowadzone pod nadzorem prokuratury, mają na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn tego tragicznego wypadku.
Informacje z lokalnych mediów, czerpane z informacji od policji, sugerują, że kierowca BMW podczas nieprawidłowego manewru wyprzedzania Toyoty uderzył w jej tył. Skutkiem tego Toyota zjechała na pas ruchu przeciwnego kierunku i zderzyła się z nadjeżdżającą ciężarówką. W rezultacie doszło do zapalenia się pojazdu marki Toyota.