40-latek napadł na dwie osoby. Jest już w rękach policji
40-latek napadł na dwie osoby. Jest już w rękach policji
40-latek z Gdańska napadł na dwie osoby, w tym na 11-letnią dziewczynkę. Po zgłoszeniu tej sprawy na policję, funkcjonariusze szybko ustalili, kim jest mężczyzna. Niestety ujęcie go nie było tak proste, jak mogłoby się wydawać. Mężczyzna wyczuł, że grożą mu poważne konsekwencje, więc zdecydował się ulotnić. Dużym rozczarowaniem dla policjantów było zobaczenie pustego mieszkania, w którym spodziewali się znaleźć sprawcę. Mimo to nie zaniechano wcale starań. Wręcz przeciwnie był to moment, gdy podjęto się wzmożenia działań. Między innymi prokuratura wydała list gończy za mężczyzną, a to już sprawa naprawdę poważna.
Sprawna akcja gdańskiej policji
Policjancie opublikowali w mediach wizerunek sprawcy, licząc że uda się zgromadzić na jego temat jak najwięcej informacji. W rzeczy samej się to udało. Informacji zaczęło pojawiać się coraz więcej, aż w końcu pojawiły się bardzo solidne tropy. Policja miała już prawie całkowitą pewność co do tego, gdzie znajduje się 40-latek. Mieszkanie to odwiedzili więc kryminalni i kontrterroryści, którzy znaleźli tam poszukiwanego mężczyznę. Oprócz niego były tam też dwie osoby, które mogły pomagać mu się ukrywać.